Solidary City
Manifest kuratorski
Dolnośląski Festiwal Architektury DoFA każdą edycję poświęca innemu hasłu określającemu miasto. Po spotkaniach o mieście w ruchu (edycja 2014), mieście w zieleni (edycja 2017), mieście poprzemysłowym (2018) i otwartym (2020) chcemy porozmawiać o miejskiej solidarności. Skąd pomysł na taki wybór hasła w tym roku?
Z jednej strony jest historia. Nie byłoby współczesnej Polski bez fenomenu z początku lat 80. XX w. czyli Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, który wciągnął w swoją działalność miliony obywateli, stając się miejscem fermentu, ale także kuźnią pomysłów dla lepszego jutra, tworzoną w egalitarnym gronie. Czerpiemy więc z idei wspólnego wypracowywania postulatów na przyszłość, ale od "dużej" solidarności bardziej interesuje nas ta “mała”, widoczna w codzienności, związana ze wzajemnym byciem we wspólnej miejskiej przestrzeni.
Co oznacza dla nas miasto solidarne?
Zrywy solidarności są najczęściej odpowiedzią na kryzys. To małe przebłyski światła pośród ogarniającego mroku, które nie pozwalają stracić nadziei. Nawiązanie do książki Rebecki Solnit Nadzieja w mroku nie jest tu przypadkiem. Jako społeczeństwo nie zwlekamy z niesieniem pomocy, gdy ktoś jest w potrzebie, kiedy sprawy przybierają szczególnie zły obrót. Jak podczas Powodzi Tysiąclecia we Wrocławiu w 1997 roku czy podczas kryzysu uchodźczego, z którym musieliśmy się zmierzyć po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. W takich momentach widać ogromne zaangażowanie mieszkańców_ek, którzy_e nie oglądając się na władze biorą sprawy w swoje ręce. Energia oddolna naturalnie się jednak wyczerpuje i nie powinna zastępować zmian systemowych. Małą solidarność w postaci oddolnych zrywów i inicjatyw traktujmy więc jako niesamowity potencjał, ale przede wszystkim inspirację dla działań w większej skali.
W trakcie tegorocznej DoFA chcemy zatem przyjrzeć się współczesnym społecznym i architektonicznym ambulatoriom i laboratoriom, rozwiązaniom ad hoc, które powinny być wpisane w system i naszą nową normalność.
Obecne kryzysy w równej mierze dotyczą braku wrażliwości na przyrodę, jak i na siebie nawzajem. Wyzwaniem współczesnych miast nie jest tylko odpowiedź na katastrofę klimatyczną, ale i problemy oraz nierówności społeczne, a wątki te nie powinny być traktowane rozłącznie. Wychodzimy z założenia, że nikt z nas nie jest samowystarczalny_a. Jesteśmy wpisani_e w krąg zależności, praw natury, relacji społecznych, wzajemnej troski i usług publicznych opartych na społecznym kontrakcie. Solidarność w tym kontekście rozumiemy jako wzajemnie udzielane wsparcie. Jako wymianę opieki, w której nie dzielimy jednostek na te silniejsze, które opieki udzielają, i na słabsze, które tylko przyjmują pomoc. Miasto solidarne to, w naszym wyobrażeniu, organizm i miejsce, które upodmiotawia. Projektowana wspólnie przestrzeń inkluzywna, intersekcjonalna i wrażliwa, która stara się odpowiedzieć jednocześnie na postulaty ekologiczne i społeczne.
Z kim i z czym mamy być solidarne i solidarni?
Podczas 10. edycji Dolnośląskiego Festiwalu Architektury DoFA pytamy, kim jest ta, ten i to, o których powinniśmy się zatroszczyć. Jakie ma potrzeby i jak różnorodne grupy reprezentuje? Dla kogo jest projektowane miasto, a czyje potrzeby pomija? Holistycznie ujęte wezwanie do solidarności stanowi pretekst do dyskusji o kryzysie uchodźczym, nierównościach społecznych czy nieludzkich użytkowników miasta.
10. edycja DoFA obejmuje m.in. wystawę kuratorską, konkursy, warsztaty, wykłady, spotkania, spacery i panele. Dyskusje wytyczają ramy trzech głównych wątków, które podejmujemy. Są to kolejno:
przyroda, społeczeństwo i materia.
Pierwszy z paneli pyta o naszą błękitno-zieloną przyszłość oraz międzygatunkowe sojusze, materiały i wernakularną mądrość. Na ile architekt i architektka mają narzędzia, aby kreować ludzko-nieludzkie przestrzenie spotkań? Czy umiemy, podążając za myślą Tima Ingolda, budować tak, aby wplatać się w to, co zastane?
Albo, czy w ogóle powinniśmy jeszcze budować? Chcemy przyjrzeć się idei przebudowywania i adaptowania tego, co już mamy. Ponowne wykorzystanie materiałów i obiektów, z całym bagażem ryzyk i trudności prawnych oraz wykonawczych, stanowi drugi ważny dla nas temat, któremu poświęcamy trzeci panel dyskusyjny oraz część wystawy.
Kolejny wątek determinuje praca opiekuńcza, która kulturowo była zawsze zrzucana na barki kobiet. Podczas gdy wszystkie kryzysy powodują pogłębienie nierówności na tle płci, współczesne polityki miejskie próbują wyjść temu wyzwaniu naprzeciw. Zgodnie z ideą gender mainstreamingu, wprowadzają rozwiązania skierowane do kobiet opiekujących się osobami zależnymi.
W kontekście wojny w Ukrainie i kryzysu uchodźczego zarówno temat adaptacji istniejących budynków, jak i polityk opieki (osobami uchodźczymi są przede wszystkim kobiety z dziećmi i osoby starsze) jest szalenie aktualny i stanowi jedno z pilniejszych zadań dla współczesnych miast. Temu tematowi w dużej mierze poświęcona jest towarzysząca festiwalowi wystawa, a uzupełnienie wątków stanowią wykłady i prezentacje, spacery oraz warsztaty.
Barbara Nawrocka i Dominika Wilczyńska
kuratorki 10. edycji DoFA